Prezydent Tunezji zdymisjonował premiera i zawiesił parlament, stając się pierwszym rządem na świecie obalonym w wyniku ogólnokrajowych brutalnych masowych protestów COVID-19.
Prezydent Tunezji zdymisjonował rząd i zamroził parlament w obliczu niepokojów związanych z „dysfunkcjonalnym” systemem politycznym i rozpadającą się opieką zdrowotną. Jego przeciwnicy potępili ten ruch jako „przewrót” i wezwali do protestów ulicznych.
Po nadzwyczajnym spotkaniu w jego pałacu w niedzielę wieczorem prezydent Kais Saied ogłosił swoją decyzję o zwolnieniu premiera Hichema Mechichi i zawieszeniu parlamentu.
W telewizyjnym wystąpieniu obiecał skonsolidować władzę i „uratować” kraj z pomocą nowego premiera.
Setki ludzi, którzy wcześniej zgromadzili się przeciwko rządowi, świętowały drastyczny ruch na ulicach, wiwatując, trąbiąc i śpiewając, gdy pojazdy wojskowe otoczyły budynek parlamentu i państwową telewizję.
Przewodniczący parlamentu i lider zainspirowanej przez Bractwo Muzułmańskie „umiarkowanej” islamistycznej partii Ennahda, Rached Ghannouchi, sprzeciwił się rozkazowi, ale został zablokowany przed wejściem do parlamentu.
Ghannouchi potępił posunięcie Saieda jako „zamach stanu przeciwko rewolucji i konstytucji” i wezwał do protestów ulicznych w przekazie wideo.
Uważamy, że instytucje nadal funkcjonują, a zwolennicy Ennahdy i narodu tunezyjskiego będą bronić rewolucji.
Saied ostrzegł jednak swoich przeciwników politycznych przed rozpętaniem przemocy ulicznej, mówiąc, że wojsko nie zawaha się użyć broni do stłumienia niepokojów, jeśli okaże się śmiertelne.
Zgodnie z konstytucją prezydent jest bezpośrednio odpowiedzialny tylko za sprawy wojskowe i stosunki zagraniczne, ale w zeszłym tygodniu powierzył wojsku odpowiedzialność za reakcję na pandemię Covid-19 – po tym, jak premier Mechichi zwolnił ministra zdrowia, obwiniając go o upadek system opieki zdrowotnej.
Chwalona jako kolebka arabskiej wiosny Tunezja przyjęła w 2014 roku nową konstytucję, ale nadal nie ma trybunału konstytucyjnego do rozstrzygania sporów i konsekwentnie nie tworzy stabilnego rządu. Prezydent Saied i parlament zostali wybrani w głosowaniu powszechnym w 2019 r., a Mechichi objął urząd w zeszłym roku.
Ennahda Ghannouchiego, zakazana przed powstaniem w 2011 roku, od tego czasu stała się dominującą siłą w parlamencie, będąc w ciągłej rywalizacji politycznej z prezydentem i premierem.
Rozzłoszczoni „dysfunkcjonalnym” systemem politycznym i upadającą gospodarką tysiące protestujących, nie popieranych otwarcie przez żadną z głównych sił politycznych, ponownie zgromadziły się w niedzielę w stolicy, Tunisie i innych miastach.
Starcia wybuchły podczas protestów, gdy ludzie próbowali szturmować biura partii Ennahda, zmuszając policję do użycia gazu łzawiącego. Przemoc była najwyraźniej ostatnią kroplą dla Saieda, skłaniając go do podjęcia drastycznych środków.
Hello. remarkable job. I did not expect this. This is a splendid story. Thanks!