Site icon Newser

Co warte jest policyjne ślubowanie, jeśli policja działa w interesie Niemiec, a nie Polski?

Policja nie broni Polski. Policja ją zdradza.

Policja nie broni Polski. Policja ją zdradza.

Kiedy policja atakuje własnych obywateli, którzy bronią granicy – mamy do czynienia z systemową zdradą.

Zanim policjant podejmie służbę, wypowiada słowa ślubowania, które mają być fundamentem jego działania:
„Ślubuję: służyć wiernie Narodowi, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia…”

Tymczasem widzimy sytuację, w której policja nie chroni ani narodu, ani państwa, tylko wykonuje działania godzące w obywateli i wspierające interesy obcego państwa — Niemiec. Zamiast strzec granicy, umożliwia jej naruszanie. Zamiast chronić manifestujących Polaków, prowokuje ich, by potem media mogły ich oczernić.

Czy tak wygląda „wierna służba Narodowi”?
Czy realizowanie działań, które służą Berlinowi, a nie Warszawie, mieści się w rocie ślubowania?
Czy policjanci, którzy współpracują z prowokatorami, dalej „dochowują wierności konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej”, czy może raczej zdradzają ich sens?

Ślubowanie to nie pusty rytuał — to przysięga wobec Narodu. A złamanie tej przysięgi, szczególnie w imię interesów obcego państwa, jest hańbą dla munduru i zdradą wobec Polski.

The short URL of the present article is: https://newser.pl/go/9u6
Exit mobile version