Follow

Keep Up to Date with the Most Important News

By pressing the Subscribe button, you confirm that you have read and are agreeing to our Privacy Policy and Terms of Use

Bodnar ujawnia… ale nie to, co chciał. Pegasus legalnie? Odpowiedź na polityczną nagonkę Ministerstwa Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości ujawnia dokumenty dotyczące zakupu systemu Pegasus przez CBA w 2017 roku, obalając tezy o nadużyciach.
Ministerstwo upublicznia dokumenty dotyczące zakupu systemu Pegasus Ministerstwo upublicznia dokumenty dotyczące zakupu systemu Pegasus
Ministerstwo upublicznia dokumenty dotyczące zakupu systemu Pegasus

Ministerstwo Sprawiedliwości pod rządami Adama Bodnara opublikowało zestaw dokumentów dotyczących zakupu systemu Pegasus przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) w 2017 roku. Narracja przedstawiona przez rząd Tuska i wspierające go media insynuuje, jakoby ówczesne kierownictwo resortu sprawiedliwości miało dopuścić się nadużyć. Tymczasem… opublikowane dokumenty obalają tę tezę i pokazują coś zupełnie odwrotnego.

Po pierwsze: cel był jasny i legalny

Zakup zaawansowanego systemu techniki specjalnej został sfinansowany ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Czy był to cel zgodny z prawem? Tak. Zgodnie z art. 43 §8 pkt 1c Kodeksu karnego wykonawczego, Fundusz może być przeznaczony na:

„działania zmierzające do zapobiegania przestępczości.”

CBA jako organ państwowy uprawniony do wykrywania i zapobiegania przestępczości korupcyjnej, miał pełne prawo wystąpić o środki na zakup takiego sprzętu. A Ministerstwo, działając zgodnie z przepisami, mogło (i powinno) taki wniosek uwzględnić.

Po drugie: wszystkie procedury zostały zachowane

Dokumenty publikowane przez samo Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdzają:

  • prawidłowość wniosku CBA,
  • formalną ocenę pozytywną podpisaną przez delegowanego prokuratora (Jakub Tietz),
  • podpisanie umowy,
  • przejrzyste wypłaty transz,
  • szczegółowe rozliczenia z fakturami i zestawieniami księgowymi.

Sprawozdania były kompletne, zatwierdzone i zgodne z prawem. Całość została rozliczona – również z uwzględnieniem odsetek – co potwierdzają protokoły końcowe.

Po trzecie: polityczna gra zamiast praworządności

Ujawnienie dokumentów przez resort Bodnara nie wskazuje na złamanie prawa, ale ma charakter czysto polityczny. To próba uderzenia w poprzednie kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości poprzez insynuacje, które nie znajdują potwierdzenia w dokumentach.

Zadziwiające, że rząd Donalda Tuska nie podejmuje żadnych realnych działań wobec bezprawnego siłowego przejmowania mediów, represji wobec posłów opozycji czy ignorowania wyroków sądów, ale z zapałem rozlicza zakupy zgodne z ustawą, mające na celu… walkę z przestępczością.

Pegasus jako straszak? Tylko na użytek narracji

W dokumentach nie pojawia się nawet bezpośrednie określenie „Pegasus” – jest mowa o „systemie techniki specjalnej służącym do wykrywania i zapobiegania przestępczości”. To, że media i politycy KO próbują odczytać z tych zapisów coś więcej, świadczy jedynie o ich chęci budowania atmosfery sensacji. Z dokumentów wynika za to jasno: zakup był zgodny z prawem.


Podsumowanie: polityka zamiast faktów

Wbrew oczekiwaniom Bodnara, publikacja dokumentów nie obciąża jego poprzedników, lecz… oczyściła ich z zarzutów. To dobry moment, by zadać pytanie: czy Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma dziś ważniejszych problemów niż rozliczanie legalnych działań sprzed siedmiu lat?

Może warto byłoby zająć się realnymi nadużyciami i budową parasola ochronnego dla starych układów, które znów czują się bezkarne?

Ministerstwo upublicznia dokumenty dotyczące zakupu systemu Pegasus [www.gov.pl]

The short URL of the present article is: https://newser.pl/go/pegasus
Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Keep Up to Date with the Most Important News

By pressing the Subscribe button, you confirm that you have read and are agreeing to our Privacy Policy and Terms of Use
Advertisement