Site icon Newser

Trzaskowski pozywa 6-latka? Granica absurdu właśnie została przekroczona

Warszawa Trzaskowskiego pokazuje swoją prawdziwą twarz

Warszawa Trzaskowskiego pokazuje swoją prawdziwą twarz

Miasto stołeczne Warszawa walczy z kryzysem mieszkaniowym… pozywając dzieci?

Wydawało się, że po Marszałkowskiej 66, wysiedleniach pod pozorem remontu i cichej sprzedaży mieszkań deweloperom, nic już nas nie zaskoczy. A jednak. Według Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów i relacji działaczy społecznych, Rafał Trzaskowski i podlegli mu urzędnicy pozwali o eksmisję… sześcioletnie dziecko.

Tak. Nie rodzinę. Nie opiekuna. Nie rodzica. Dziecko.

„Czy Rafał Trzaskowski chce eksmisji 6-latka?”

To pytanie zadał w mediach społecznościowych poseł Sebastian Kaleta, publikując nagranie z konferencji lokatorów. Według nich – dziecko zostało wpisane jako strona w postępowaniu o eksmisję. Sprawa nie jest odosobniona – Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów mówi wprost: warszawski ratusz stosuje brutalne, odhumanizowane metody w walce z ludźmi ubogimi.

A teraz dzieci? Naprawdę?

Miasto kontra sześciolatek

Prawda jest taka: miasto może wszcząć pozew o eksmisję przeciwko wszystkim współlokatorom – także tym niepełnoletnim, jeśli są formalnie zameldowani. Czy musi to robić? Oczywiście, że nie.

Ale urzędnicy Trzaskowskiego nawet tu nie odpuszczają.
Prawo prawem, ale władza może wybrać ścieżkę – ludzką albo bezduszną. Rafał Trzaskowski wybrał ścieżkę, na której 6-letni chłopiec staje się stroną sądowego pozwu.

„Tęczowa Warszawa”? Raczej bezduszna Warszawa

To nie pierwszy przypadek, gdy działania ratusza przeczą deklaracjom o „wrażliwości społecznej”.
Wcześniej było Marszałkowska 66 – eksmisje pod pozorem remontu, by sprzedać budynek deweloperom.
Teraz – 6-latek jako wróg publiczny, którego trzeba usunąć z mieszkania.

Taka jest logika ratusza pod rządami PO: nie masz majątku? Masz dzieci? Jesteś problemem. Zniknij.
To już nie jest polityka mieszkaniowa. To ideologiczna walka z biedą poprzez wypieranie jej z miasta.

Gdzie są granice?

Czy naprawdę Rafał Trzaskowski i jego urzędnicy są tak zapatrzeni w Excela, że nie widzą w dokumentach żywych ludzi?
Dzieci nie powinny być pozywane o eksmisję. Kropka.
A jeśli to się dzieje – to trzeba to nazwać po imieniu: upadek etyczny władzy.

Warszawa 2025. Eksmisja społeczna, symboliczna i teraz – dziecięca.

Głosujmy mądrze. Bo dziś pozwali sześcioletnie dziecko. Jutro może to być Twoje.

#EksmisjaDziecka #Trzaskowski2025 #MieszkaniaLokatorów #WarszawaBezLitości #KomornikRafał #EksmisjaPlus

The short URL of the present article is: https://newser.pl/go/eksmisja3
Exit mobile version