„Nie wiem, kiedy wrócę ani dokąd”.
Twitch streamer Ninja najwyraźniej postanowił zrobić sobie przerwę od przesyłania strumieniowego.
Ninja jest znany z przesyłania strumieniowego Fortnite i jest obecnie najpopularniejszym kanałem na Twitchu z ponad 18 milionami obserwujących.
Ninja, to amerykański streamer Twitch, YouTuber i profesjonalny gracz.
Blevins zaczął przesyłać strumieniowo w kilku drużynach e -sportowych w rywalizacji w Halo 3 i stopniowo zyskiwał sławę.
Wzrost popularności Blevinsa rozpoczął się w marcu 2018 roku, kiedy grał w Fortnite razem z Drake, Travis Scott i JuJu Smith-Schuster w transmisji, bijąc rekord liczby widzów Twitch.
Tyler ma ponad 18 milionów obserwujących na swoim kanale Twitch, co czyni go najbardziej popularnym kanałem Twitch od lipca 2022 r.
Po niecodziennym zachowaniu na jego kontach w mediach społecznościowych niektórzy ludzie są zdezorientowani, co dokładnie się stało.
1 września Ninja napisał na Twitterze: „Nadchodzą wielkie rzeczy”.
Potem, niecałe trzy godziny później, opuścił internet.
„Potrzebuję tylko przerwy…
Nie wiem, kiedy i dokąd wrócę”, napisał na Twitterze, zanim zmienił nazwę wyświetlaną na Twitterze na „Nie znaleziono użytkownika”, usunął swoje zdjęcie profilowe i zamienił obraz nagłówka konta na taki, który mówi „Czas minął”.
Jego zwolennicy zastanawiają się teraz, dlaczego Ninja nagle ogłosił przerwę, pomimo tajemniczego tweeta o czymś „wielkim” na horyzoncie.
Jest też kilka zmian na jego koncie Twitch, gdzie 18,3 miliona obserwujących czyni go najpopularniejszym streamerem platformy.
Tam też wyszorował swoje zdjęcie profilowe. Ale bardziej godna uwagi jest inna rzecz, która zniknęła z jego konta: jego zweryfikowana odznaka.
Twitch nie jest jak Twitter; nie rozdaje zweryfikowanych odznak twórcom tylko za to, że są rozpoznawalnymi osobami publicznymi. Jedynymi osobami ze zweryfikowanymi odznakami są oficjalni partnerzy streamujący. Gdy tylko twórca zostanie partnerem, jego konto automatycznie otrzyma zweryfikowaną plakietkę.
Ani Ninja, ani Twitch nie potwierdzili, że nie jest już partnerem.
Ninja opuścił Twitch już wcześniej.
W 2019 roku udał się do niefortunnego Mixera Microsoftu, co wstrząsnęło całą branżą streamingową i wywołało lawinę ekskluzywnych podpisów na Twitchu, Mixerze, YouTube Gaming i Facebook Gaming.
Prawie dokładnie rok później, po nagłym zamknięciu Mixera, ponownie podpisał kontrakt z Twitchem .
Jak zauważył Dexerto, ostatnio pojawiły się oznaki, że Ninja nie jest już tak osadzony w streamingu, jak kiedyś.
W ciągu ostatnich 14 dni nadawał tylko sześć razy – co wciąż jest o wiele mniej w porównaniu z 3800 godz., które spędził na streamowaniu w 2018 r.
Ninja nie określił, czy wypalenie lub inny powód skłoniło go do wycofania się na razie z przesyłania strumieniowego.
Pokimane też jest na wybiegu
Ninja nie jest jedynym, który wydaje się niezadowolony z Twitcha.
Pokimane, druga najczęściej obserwowana streamerka platformy, wróciła po miesięcznej przerwie i powiedziała, że znacznie skróci czas przesyłania strumieniowego.
