Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych – w skrócie OMZRiK – przedstawia się jako czujny strażnik praw człowieka. W rzeczywistości jednak coraz częściej przypomina ideologiczny bat na niepoprawnych politycznie, który z misją walki z nienawiścią ma tyle wspólnego, co wilk z troską o bezpieczeństwo owiec.
Nie chodzi tu o odosobnione kontrowersje, ale o systemowy problem z wiarygodnością, przejrzystością i obiektywizmem tej organizacji.
🧨 Skazany fundator na czele
Na czele OMZRiK przez lata stał Rafał Gaweł, osoba:
- prawomocnie skazana za oszustwa finansowe,
- poszukiwana listem gończym przez polską policję (dane widnieją w oficjalnej bazie poszukiwani.policja.gov.pl),
- która uciekła z Polski i uzyskała azyl polityczny w Norwegii.
Ironiczne? Bardzo. Organizacja, która tropi „przestępstwa nienawiści”, sama została założona przez osobę prawomocnie skazaną przez sąd za przestępstwa… tyle że finansowe.
💼 Brak jawności i przejrzystości
OMZRiK nie publikuje:
- jawnych sprawozdań finansowych,
- nazwisk osób tworzących treści i kierujących działaniami,
- żadnych dokumentów potwierdzających źródła finansowania.
Mimo to organizacja chętnie apeluje o datki, prowadzi zbiórki i… występuje w mediach jako „ekspert od nienawiści”. Ciekawe, prawda?
⚖️ Standardy podwójnej moralności
OMZRiK:
- niemal wyłącznie atakuje środowiska konserwatywne i prawicowe,
- milczy, gdy przemoc czy hejt dotyczy prawicy – np. wyśmiewanie dzieci posłów PiS, profanacje symboli religijnych czy agresja wobec osób wierzących,
- nigdy nie opublikował postu broniącego katolika przed kpiną lub atakiem. Przypadek?
Zamiast monitorować wszystkie formy nienawiści, OMZRiK wybiórczo atakuje tych, którzy nie wpisują się w ich ideologiczną linię.
💣 Afera z Karolem Nawrockim: przykład brutalnej manipulacji
W czerwcu 2025 r. OMZRiK opublikował oszczerczy wpis, w którym zarzucono Karolowi Nawrockiemu – kandydatowi na Prezydenta RP – silne uzależnienie od „nielegalnej substancji psychoaktywnej”.
Powód? Użycie snusu, czyli wyrobu tytoniowego, którego posiadanie w Polsce nie jest karalne. Mało tego – Nawrocki publicznie przeszedł test na obecność narkotyków, który dał wynik negatywny.
Mimo to OMZRiK:
- nie usunął wpisu,
- nie sprostował kłamstw,
- nie przeprosił.
To nie była pomyłka – to świadome pomówienie z polityczną intencją.
🔇 Zastraszanie i hejt jako narzędzie działania
OMZRiK był też wielokrotnie oskarżany o:
- nękanie aktywistów i zwykłych obywateli zgłoszeniami do prokuratury,
- publiczne szkalowanie osób prywatnych, które nie podzielają ich narracji,
- używanie stylu pełnego sugestii, oskarżeń i brutalnych epitetów wobec ludzi, którzy nigdy nie zostali skazani prawomocnym wyrokiem.
Przykład? Historia influencerki Natalii Ruś (Najjjki), która oskarżyła OMZRiK o próby uciszania jej poprzez groźby prawne i publiczne oczernianie.
📢 Wnioski? OMZRiK nie zasługuje na zaufanie
OMZRiK nie jest organizacją stojącą na straży równości. To aktywistyczny projekt o silnym nacechowaniu ideologicznym, który często działa jak cyberbojówka – bez kontroli, bez odpowiedzialności, bez wstydu.
W świecie, w którym prawda ma znaczenie, organizacje powołujące się na walkę z nienawiścią muszą być wzorem bezstronności i uczciwości.
OMZRiK taką organizacją nie jest.
Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź listę osób poszukiwanych na stronie policji. Poszukaj wpisów OMZRiK, w których bronią konserwatystów – nie znajdziesz ich.
Bo w tej grze chodzi o coś innego niż równość.