Dariusz Joński. Człowiek, który nie boi się podejmować najtrudniejszych śledztw, rozwiązywać największych afer, a przede wszystkim – tworzyć najlepsze teorie spiskowe od czasów Dana Browna.
Kiedy myślisz, że już wszystko w polskiej polityce widziałeś, pojawia się Joński – detektyw KO, który z miną znawcy ogłasza światu kolejny skandal. Tym razem?
Odtajnienie przez Błaszczaka dokumentów z 2011 roku.
Panie i panowie, mamy zdradę stanu! – grzmi Joński.
Bo jakże to tak? Ujawnić plan, który zakładał oddanie połowy Polski w razie wojny? Przecież to była tajemnica PO-PSL!
Joński, mistrz politycznych fejków
Każdy ma swoje hobby.
Jeden zbiera znaczki, drugi układa klocki LEGO, a Dariusz Joński wymyśla afery, których nie ma.
- Afera respiratorowa? – Joński grzmi.
- Afera z komisją wyborczą? – Joński analizuje.
- Afera, że woda jest mokra? – Joński zastanawia się, jak to wykorzystać przeciw PiS.
A teraz afera Błaszczaka, który ośmielił się powiedzieć Polakom prawdę o planie PO-PSL z 2011 roku. To jest dopiero skandal!
Kiedyś cenzurowano niewygodne fakty, dziś się za nie pozywa.
Wielkie śledztwa Jońskiego: czyli jak zrobić aferę z niczego
Dariusz Joński działa według sprawdzonej metody:
- Znajdź temat, który nikt normalny nie uznałby za aferę.
- Napisz na X, że to „największy skandal po 1989 roku”.
- Wezwij media, żeby sprawę rozdmuchały.
- Złóż wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS.
- Czekaj na lajki i retweety.
Tak było z Błaszczakiem. Odtajnił dokument? To skandal!
Nie ma znaczenia, że ten plan był absurdalny. Nie ma znaczenia, że Polacy mieli prawo go poznać.
Dariusz Joński postanowił, że to afera i koniec!
Joński tropi afery, ale nie te, które powinien
Oto lista rzeczy, które Dariusz Joński nigdy nie zauważył:
✔ Likwidacja setek jednostek wojskowych przez PO-PSL – spoko, nic się nie stało.
✔ Plan oddania wschodniej Polski bez walki w 2011 roku – przecież to tylko koncepcja, po co mówić ludziom?
✔ Afera Amber Gold, hazardowa, reprywatyzacyjna – nie ma tematu, trzeba się skupić na PiS.
Bo widzicie, Dariusz Joński ma specjalny filtr.
✔ Jeśli coś obciąża PiS – skandal narodowy!
✔ Jeśli coś obciąża PO-PSL – no cóż, nie czas o tym mówić.
To prawdziwa sztuka – widzieć afery tam, gdzie ich nie ma, i ignorować te, które rzeczywiście się wydarzyły.
Jak Joński i KO próbują rozwalić PiS na raty
Koalicja Obywatelska od miesięcy stosuje jedną i tę samą metodę:
✅ Znajdź posła PiS.
✅ Znajdź cokolwiek, co można wyolbrzymić.
✅ Składaj wnioski o uchylenie immunitetu, aż do znudzenia.
Bo nie chodzi o prawdziwe afery. Chodzi o to, żeby systematycznie próbować podważyć wiarygodność PiS i osłabić partię.
Dzisiaj Błaszczak, jutro kto? Kto następny zostanie wciągnięty w sztuczną aferę?
Przecież to profesjonalna fabryka skandali, a Joński jest jej najbardziej pracowitym robotnikiem.
„Panie Joński, proszę nie przestawać!”
Tak naprawdę powinniśmy Dariuszowi Jońskiemu podziękować.
- Dzięki niemu wiemy, że polityczne absurdy nie mają granic.
- Dzięki niemu widzimy, jak KO próbuje stworzyć aferę z byle czego.
- Dzięki niemu wiemy, że dla Platformy problemem nie jest to, że rząd Tuska chciał oddać połowę Polski, ale że ktoś o tym powiedział na głos.
Takie rzeczy tylko u Jońskiego.
Czekamy na kolejne rewelacje. Może PiS jest winny, bo słońce świeci za mocno?
A może znajdziemy w archiwach coś, co pozwoli Jońskiemu na kolejny skandal dekady?
Niech działa. Jego absurdy najlepiej obnażają hipokryzję Koalicji Obywatelskiej.